W światłe art. 190 a § 1 k.k. odpowiedzialności karnej podlega tylko ten, kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność.
Przedmiotem ochrony prawnokarnej z art. 190 a § 1 k.k. jest wolność człowieka w sensiepsychicznym, to znaczy wolność od strachu, prawo do życia w poczuciu bezpieczeństwa, tj. wolnego od jakiejkolwiek formy dręczenia, poniżenia, nękania lub poczucia zagrożenia.
Jest to przestępstwo o charakterze powszechnym a zatem może jej popełnić każdy.
Podstawowym zachowaniem wyrażającym czynność sprawczą tego przestępstwa jest uporczywe nękanie. Pod pojęciem ,,nękania” należy rozumieć zachowanie, które polega na ustawicznym dręczeniu, dokuczaniu komuś, trapieniu a także niepokoju innej osoby, niedawanie jej spokoju. Przez uporczywe zachowanie sprawcy należy rozumieć zachowanie nacechowane wyraźną intencją, powtarzające się, nieustanne oraz długotrwałe. Musi dojść do zachowań uciążliwych dla pokrzywdzonego w znacznym stopniu, odbieranych przez niego jako zachowania wysoce nieprzyjemne, a także wzbudzające obawę bądź też naruszające w istotnym stopniu jego prywatność (zob.T. Bojarski, w: Bojarski, Kodeks karny, 2012). O uporczywość można mówić wówczas, gdy dochodzi do sytuacji powtarzającego się nękania, zabarwionego ujemnie z uwagi na złą wolę sprawcy. Znamię to łączy w sobie dwa elementy. Jeden z nich charakteryzuje postępowanie sprawcy od strony podmiotowej, a polega na szczególnym nastawieniu psychicznym wyrażającym się w nieustępliwości, chęci postawienia na swoim – obojętnie z jakich pobudek- podtrzymywaniu własnego stanowiska na przekór ewentualnym próbom jego zmiany. Drugi element obiektywny, polega na trwaniu takiego stanu rzeczy przez pewien dłuższy czas ( zob. uchwała SN z 9 czerwca 1976 roku, sygn. akt VI KZP 13/75). Słusznie problem wyjaśnia Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w uzasadnieniu wyroku z dnia 19 lutego 2014 roku, sygn. akt II AKa 18/14, iż ,,o uporczywym zachowaniu się sprawcy świadczyć będzie z jednej strony jego szczególne nastawienie psychiczne, wyrażające się w nieustępliwości nękania, tj. trwaniu w swego rodzaju uporze, mimo próśb i upomnień pochodzących od pokrzywdzonego lub innych osób o zaprzestanie przedmiotowych zachowań, z drugiej natomiast strony- dłuższy upływ czasu, przez który sprawca je podejmuje. Skutkiem zachowania się sprawcy musi być wytworzenie u pokrzywdzonego uzasadnionego poczucia istotnego naruszenia jego prywatności”.
A zatem przestępstwo uporczywego nękania ma charakter materialny, gdyż skutkiem zachowania się sprawcy musi być wytworzenie się u pokrzywdzonego uzasadnionego poczucia zagrożenia lub poczucia istotnego naruszenia jego prywatności. Określone w art. 190 a §1 k.k. przestępstwo jest przestępstwem umyślnym. Ustawa wymaga, aby zachowanie sprawcy było ukierunkowane na cel, który w tym przypadku oznacza wyrządzenie szkody majątkowej lub osobistej. Sprawca podejmując działania musi mieć wyobrażenie pożądanej dla niego sytuacji, która stanowić ma rezultat jego zachowania ( wyrok Sądu Rejonowego w Olsztynie z dnia 21 lipca 2015 roku, sygn. akt II K 497/15).
SN z 12.12.2013 r., sygn. akt III KK 417/13 zasadnie zauważył, że ustawodawca nie wymaga, aby zachowanie stalkera niosło ze sobą element agresji; nadto prawnie irrelewantne jest w kontekście strony podmiotowej tego przestępstwa, czy czyn sprawcy powodowany jest żywionym do pokrzywdzonego uczuciem miłości, nienawiści, chęcią dokuczenia mu, złośliwością czy chęcią zemsty. Sąd orzekł ponadto, iż dla bytu tego przestępstwa nie ma znaczenia, czy sprawca ma zamiar wykonać swoje groźby, a decydujące jest tu subiektywne odczucie zagrożonego, które musi być oceniane w sposób zobiektywizowany.
Co więcej nie każde naruszenie prywatności będzie wyczerpywało znamiona art. 190a §1 k.k. Dla pociągnięcia sprawcy do odpowiedzialności karnej konieczne jest m.in. wykazanie, iż jest ona następstwem uporczywego nękania. Alternatywnym skutkiem działania sprawcy jest wzbudzenie u pokrzywdzonego poczucia zagrożenia. Musi być ono uzasadnione okolicznościami charakteryzującymi zachowanie sprawcy. Chodzi więc o zobiektywizowaną ocenę, a nie wyłącznie subiektywne odczucie po stronie pokrzywdzonego.
SN w wyroku z dnia 29 marca 2017 roku, sygn. akt IV KK 413/16 zauważył ponadto, iż subiektywne odczuwanie zagrożenia przez osobę należy konfrontować z wiedzą, doświadczeniem i psychologią reakcji ogółu społeczeństwa, obiektywizować poprzez poczucie zagrożenia w danych okolicznościach, jakie towarzyszyłoby przeciętnemu człowiekowi, o ile oczywiście działania sprawcy nie zmaterializowały się w konkretnym skutku.
Ustawodawca nie zdefiniował pojęcia ,,prywatności” do konkretnych dóbr a z zatem taka redakcja przepisu winna prowadzić do wniosku, że zamiarem ustawodawcy było szerokie ujęcie tychże wartości. Pewna granicę dla stosowania zbyt szerokiej wykładni tego pojęcia stanowi znamię ,,istotności” naruszenia prywatności, a zatem chodzi o naruszenie istotne, zasadnicze. Trafnej wykładni co do rozumienia znaczenia znamienia „istotności” naruszenia prawa do prywatności dokonał SN w wyroku z 12 stycznia 2016 roku, sygn. akt IV KK 196/15, gdzie orzekł, że o istotności naruszenia prawa do prywatności nie decyduje sama treść materiałów powstała w wyniku nieuprawnionego wkroczenia w sferę prywatności pokrzywdzonego, ale przede wszystkim to, w jaki sposób do naruszenia doszło i ewentualnie jak często dochodziło do tych naruszeń. Przedmiotowe prawo wyraża się także w wolności od ingerencji w życie prywatne, rodzinne i domowe, i to niezależnie do tego, czy dotyczy faktów obojętnych czy kłopotliwych. Naruszenie prywatności następuje z momentem określonego działania sprawcy, wkraczającego w sferę życia prywatnego pokrzywdzonego, np. poprzez nagrania lub fotografowanie.