Absencje chorobowe pracownika powodują dla pracodawcy liczne problemy natury organizacyjnej, zmuszając go do zmiany rozkładów czasu pracy, planów urlopów, jak również zatrudniania nowych pracowników lub zwiększania obciążenia innych. Skutkuje to powstaniem negatywnych konsekwencji finansowych dla pracodawcy oraz obniżeniem jego konkurencyjności. W związku z tym należy postawić pytanie, czy nieobecność w pracy wywołana chorobą może stanowić przyczynę wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony?
Już na wstępie należy zaznaczyć, że wypowiedzenie umowy o pracę stanowi zwykły sposób jej rozwiązania i przyczyna wypowiedzenia nie musi mieć szczególnej wagi czy nadzwyczajnej doniosłości. Wobec tego gdy pracownik nie może wykonywać przyjętych na siebie obowiązków, wówczas dalsze trwanie stosunku pracy jest sprzeczne z jego celem. W wyroku z dnia 3 listopada 1997 roku (sygn. akt: I PKN 327/97, OSNP 1998/16/476) Sąd Najwyższy stwierdził, że w nowych warunkach ustrojowych i społeczno-gospodarczych przewartościowaniu musi ulec podejście do sposobu rozumienia wymagania, by wypowiedzenie pracownikowi umowy o pracę na czas nieokreślony było uzasadnione. Taką przyczyną w szczególności może być długotrwała usprawiedliwiona nieobecność pracownika z przyczyn zdrowotnych. Wynika to m.in. z unormowań dotyczących rozwiązywania umowy o pracę z powodu długotrwałej choroby pracownika przewidzianych w art. 53 Kodeksu pracy, w których zawarta jest generalna myśl, że pracodawca powinien mieć możliwość rozwiązania umowy o pracę w razie przedłużającej się choroby pracownika, przy czym zasadniczo bez znaczenia są w tym wypadku inne okoliczności niż długość zatrudnienia u danego pracodawcy oraz przyczyny choroby.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że częste lub długotrwałe nieobecności pracownika spowodowane chorobą są zawsze poważnym utrudnieniem funkcjonowania pracodawcy i nie pozwalają mu na osiągnięcie celu zamierzonego w umowie o pracę (przykładowo: wyrok z dnia 29 września 1998 r., I PKN 335/98, OSNP Nr 20/1999, poz. 648, uchwała z dnia 27 czerwca 1985 r., MP Nr 24/1985, poz. 192). Nieobecności pracownika zmuszają bowiem pracodawcę do każdorazowego reorganizowania pracy, powierzania obowiązków innym pracownikom, co ingeruje w ich własny tok pracy. Nawet jeśli nie dochodzi do pracy ponadwymiarowej, to jednak współpracownicy zmuszeni są do wdrażania się w nieswoje obowiązki, co następuje najczęściej w sposób wyrywkowy i niestały.
Z powodu absencji chorującego pracownika pracodawca ma zatem poważne trudności w organizowaniu pracy. Z jednej bowiem strony, zgodnie z art. 22 § 1 Kodeksu pracy, musi zapewnić mu zatrudnienie w okresach obecności w pracy. Z drugiej strony musi zapewnić ciągłość zadań realizowanych przez zakład pracy, co doznaje poważnego utrudnienia z powodu częstych absencji poszczególnych osób. Pomimo, iż choroba stanowi okoliczność niezawinioną, to jednak dotyczy ona pracownika, a nie pracodawcy. Jeżeli więc nieobecność pracownika z tego powodu trwa zbyt długo albo często się powtarza, pracodawcy przysługuje prawo rozwiązania stosunku pracy.
Adwokat Łukasz Giza